Wkład Poznaniaków do kultury światowej. Część II - Mieszko I |
Autor: Mateusz Hurysz | |
Streszczenie Poznaniacy w kulturze światowej "Przedmiotem kultury będzie wszystko to, co przyjmie czysty i szlachetny skarbiec ludzkości, co odrzuci to znaczy, że nigdy nim nie było. Historia nie raz pokazała, co przetrwało, a co zginęło w czeluściach i mrokach przeszłości" Każdy kolejny numer będzie poświęcony jednej, wybranej postaci, która według przyjętych wcześniej kryteriów opisana zostanie w wieloraki sposób. Najważniejsze będą dwa pierwsze elementy, a mianowicie: dlaczego można uznać taką osobę za Poznaniaka i jaki wniosła ona wkład w kulturę światową. Trzecim będzie krótka, lub bardziej rozwinięta, nota biograficzna z wyodrębnionymi ciekawostkami, oparta tym razem nie na skomplikowanej procedurze badawczo-źródłoznawczej, lecz na dostępnych i popularnonaukowych opisach, ponieważ najważniejsze dla autora będzie wybranie oraz pokazanie tych postaci, które rzeczywiście zasłużyły się na tym polu, zaś pogłębienie ich życiorysów można znaleźć odwołując się do literatury. W wyjątkowych sytuacjach, jeśli okaże się, że postać wymaga większego zaprezentowania autor dołoży starań, aby tak się stało. Oprócz tego zawarte zostaną ciekawostki, ikonografia oraz wykaz opracowań z podaniem źródeł. Poza tym każdy numer będzie zawierał na samym początku w górnym prawym rogu tzw. metryczkę osobową, która powinna już na wstępie osadzić daną postać przede wszystkim pod kątem epoki i wkładu integracji Europy. Cykl został tak przyjęty, że powinien być ułożony w sposób chronologiczny – od średniowiecza do współczesności. Niemniej to nie oznacza, że nie mogą nastąpić odstępstwa od tego schematu. Pierwsze zaprezentowane postacie są znane wszystkim Polakom, i to już od młodych lat życia i wczesnej nauki szkolnej. Mowa jest o pierwszym księciu Mieszku I i jego żonie Dobrawie, biskupie Jordanie oraz koronowanym królu Polskim Bolesławie I Chrobrym (Wielkim). Nie trzeba udowadniać, jaką rolę odegrali oni, na czele z Mieszkiem I i Bolesławem Chrobrym dla powstania, rozwoju i umocnienia pozycji młodego państwa polskiego. O tym powinno się zawsze pamiętać i należy liczyć, że edukacja szkolna oraz historyczna te wiadomości przekazują i utrwalają wśród społeczeństwa polskiego. Problem jest tylko tej natury, że niektóre informacje szybko są zapominane lub celowo, albo i nie, przemilczane. Dlatego też niniejszy cykl artykułów służy przypomnieniu wszystkim czytelnikom tych wielkich Polaków z uwypukleniem ich poznańskości, wkładu w kulturę światową, jako wzoru godnego do naśladowania. Misją historyka jest dostarczenia takich treści, które w z zgodzie z prawdą przyczynią się do przekazywania sztafety tych wartości historycznych, które powodują, iż tożsamość narodowa jest zachowywana i służy podnoszeniu kultury duchowej oraz wypełnianiu powołania niesienia fundamentalnych i niezmieniających się postaw, które można określić mianem człowieczeństwa. To człowieczeństwo zawiera w sobie pierwiastki cech przekazywanych z pokolenia na pokolenie, mające służyć w utrwalaniu kodeksu moralnego i wzoru kulturowego powodującego że człowiek odróżnia dobro od zła i w konsekwencji stoi na ich straży. Tylko trzeba pamiętać, iż jeśli zostanie to raz zaniedbane, może to spowodować reperkusje typu II Wojna Światowa, stąd musi być troska o zachowanie tych ponadczasowych osiągnięć umysłu ludzkiego. Skoro mowa jest o najstarszych dziejach państwa polskiego i o jego historycznym założycielu niezmiernie trudno jest udowodnić status księcia Mieszka I jako Poznaniaka. Nie znamy dokładnie jego daty urodzin, a co się z tym wiąże, tym bardziej miejsca. Również napotykamy na trudności związane z miejscem śmierci i jego pochówkiem. Co jest interesujące znamy, (jeśli wierzyć kronikarzowi Thietmarowi), dokładny dzień śmierci księcia Mieszka I, i to według przekazu 25 maja 992 r. Pierwszy władca i założyciel Polski został zaliczony w poczet Poznaniaków z racji jego działalności na ziemi wielkopolskiej i samego Poznania oraz faktu, że spoczywa na Ostrowie Tumskim. Nie jest wykluczone, że sam chrzest pogańskiego księcia odbył się nie gdzie indziej, ale właśnie w Poznaniu. Dlatego też ten wielki Polak powinien być szczególnie bliski każdemu sercu Poznaniaka… Mateusz Hurysz |